
Idea ta również wydae się swoistą kontynuacją myśli Milla, który analizując Comte’owską koncepcję „praw społecznej dynamiki”, wyznaczających rozwój społeczny czy w szczególności postęp wiedzy naukowej, ujmuje je jako prawa pochodne względem psychologicznych ,,praw natury ludzkiej”: „Następstwo stanów umysłu ludzkiego i stanów ludzkiej społeczności nie może mieć własnego niezależnego prawa; musi ono zależeć od praw psychologicznych i etologicznych, jakie rządzą działaniem okoliczności na lud/ oraz łudzi na okoliczności […] Jest regułą bezwzględną, że nie należy nigdy wprowadzać jakiegoś uogólnienia na podstawie historii do nauki o społeczeństwie, o ile w naturze ludzkiej nie można wskazać dostatecznych do tego podstaw. […]